Gra wideo inspirowana pracami Jakuba Różalskiego to coś dla fanów Dawn of War i Company of Heroes

Gra wideo inspirowana pracami Jakuba Różalskiego to coś dla fanów Dawn of War i Company of Heroes

Gra wideo inspirowana pracami Jakuba Różalskiego to coś dla fanów Dawn of War i Company of Heroes
Paweł Olszewski
13.05.2016 12:36, aktualizacja: 13.05.2016 13:11

Świetna informacja. Tym bardziej, że zagrają też konsolowcy. Tylko nie wiadomo kiedy, projekt jest na bardzo wczesnym etapie produkcji.

O Jakubie Różalskim i jego grze w uniwersum 1920+ już dzisiaj wspominałem przy okazji Dobrych Pikseli. Teraz mamy jednak troszkę więcej szczegółów, choć ostrzegam, tylko troszkę.

Najważniejsze wiadomo już od kilku dni - gra pojawi się na PC, PS4 i Xboksie One. Cały czas nie wiedzieliśmy jednak o co chodzi. Typową strzelaninę, elektroniczną wersję równocześnie powstającej planszówki Scythe (tak było z Wiedźminem), czy może grę strategiczną? Jak Różalski powiedział redakcji Gier-Online, ten ostatni strzał jest najtrafniejszy.

Co ciekawe, za produkcję gry odpowiada bliżej nieokreślony "zachodni deweloper". Jaki? Tego mamy dowiedzieć się wkrótce, obstawiam tu E3. Byłoby miło, szczególnie konsolowym graczom, którzy na nadmiar strategii narzekać raczej nie mogą. Wydawcy nie palą się do przenoszenia na konsole swoich gier, choć jest coraz lepiej. Izometryczne RPG-i Wasteland 2 i Divinity: Original Sin bardzo ładnie odnalazły się na Xboksie One i PlayStation 4, nie widzę przeciwwskazań, żeby typowe RTS-y na padzie wypadały gorzej. Wszystko jest kwestią podejścia twórców do tematu. RUSE, Red Alert 3 czy seria Halo Wars ("dwójka" jest przecież w produkcji) pokazują, że się da.

Obraz

Jak można przeczytać na GOL-u, Różalski odpowiada w projekcie za kierunek artystyczny, stronę koncepcyjną, fabułę, nazwy bohaterów, "a także – jako twórca alternatywnego świata 1920+, na którego licencji powstaje gra – ma znaczący wpływ na całą resztę". Można powiedzieć, że szkice koncepcyjne gry gotowe są od dwóch lat, gdy narodził się sam pomysł na namalowanie tego typu obrazów. Jest ich całkiem sporo, sam w zeszłym roku byłem na wernisażu w całości poświęconemu 1920+. Growe analogie nasuwały się same, bardzo dobrze więc, że w końcu ktoś zdecydował się przekuć je na grę wideo. Choć trochę żal, że z propozycją pierwszy nie pojawił się np. CD Projekt RED, który świetnie sobie poradził ze światem Wiedźmina, a od dłuższego czasu pracuje nad Cyberpunkiem, który też przecież nie jest jego własną marką. Doświadczenie mają, know-how też, ciekawe więc, czy w ogóle takie rozmowy były?

Z drugiej strony, ten "zachodni deweloper" może być jakimś doświadczonym w RTS-ach studiem. Relic Entertainment? Creative Assembly? Będące własnością Segi ekipy deweloperskie są pierwszym, co przychodzi mi na myśl. To jednak tylko moje myślenie życzeniowe. Tymczasem rzućcie okiem na prace Różalskiego. Więcej jego grafik znajdziecie tutaj.

Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz

Strasznie jestem ciekawy kto podjął się stworzenia tej gry, jeszcze bardziej interesuje mnie jednak efekt końcowy. Czy gra wideo w ruchu będzie tak klimatyczna jak powyższe statyczne prace?

Paweł Olszewski

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)