Devil's Third - cywil w ogromnym świecie bez elektroniki

Devil's Third - cywil w ogromnym świecie bez elektroniki

Devil's Third - cywil w ogromnym świecie bez elektroniki
marcindmjqtx
25.07.2014 15:10, aktualizacja: 05.01.2016 15:33

W końcu poznaliśmy zarys fabuły oraz kilka szczegółów dotyczących rozgrywki.

Devil's Third ma dość ciekawą historię. Pierwsze informacje o grze pojawiły się w 2010 roku. Grę miało wydać THQ, które niestety upadło i oddało prawa do marki jej twórcom - Valhalla Games Studio. Szefem studia jest Tomonobu Itagaki, człowiek odpowiedzialny za Ninja Gaiden oraz Dead Or Alive. Od samego początku nie wiadomo było o czym traktować ma ta produkcja i kiedy się ukaże. Znaliśmy jedynie ogólny zarys rozgrywki, który wyglądaj jak typowy, brutalny hack and slash z perspektywy trzeciej osoby, oraz docelowe platformy (PS3, X360 i później PC). Szum ucichł, i przez dłuższy czas o grze nie było słychać. Do czasu tegorocznych E3, gdzie ujawniono, że Devil's Third to od teraz tytuł na wyłączność dla Nintendo WiiU, a produkcja jest prawie skończona. W ostatnim wywiadzie dla Famitsu, Itagaki zdradził w końcu o czym będzie gra.

Devil's Third Stage Demo - E3 2014

To fikcyjny świat, ale taka historia mogłaby się wydarzyć naprawdę. Jestem fanem militariów, więc nie chciałem stworzyć historii, która wydawałaby się absurdalna. Itagaki wspomniał również, że przez ostatnie dwa lata pracował nad historią swojego świata, oraz jego postaciami. Budzi to spore nadzieje, gdyż o wpadki i brak konsekwencji w takiej konwencji nie trudno. Założenia rozgrywki pozostały takie same od samego początku. Dostaniemy więc pełen akcji hack and slash, ale szef Valhalla Games Studio zapewnia, że to nie wszystko:

To nie będzie po prostu zwykła strzelanka. (...) Akcja gry toczy się w Ameryce Północnej. Zaczynamy jako cywil, za broń mający metalową rurkę i standardowy pistolet. Rebelia szybko się rozprzestrzenia, więc możemy wybrać drogę samotnego najemnika, lub połączyć siły z innymi i założyć sojusze. (...) Devil's Third to ogromna gra, w której dziesiątki tysięcy ludzi walczą o kontrolę nad terenami Ameryki Północnej. Tytuł ma zawierać tryb versus dla 16 graczy, jak i zwykłą kampanię.

Brzmi to wszystko całkiem ciekawie. Itagaki miał mnóstwo czasu na dopieszczenie swojej produkcji, a udowodnił już nie raz, że jego gry potrafią zaskakiwać. Devil's Third wygląda mi nieco na sandboksa z otwartym światem, co w połączeniu z dynamiczną rozgrywką, w której Itagaki czuje się najlepiej może przynieść fantastyczne rezultaty. Nintendo dało studiu wolną rękę i zachęca twórców do wdrożenia jak największej ilości swoich pomysłów. Data premiery nie jest jeszcze znana, a ja coś czuję, że dostaniemy zdrowo pokręconą, japońską produkcję.

[źródło: Kotaku]

Karol Kała

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)