Czeka nas największe E3 w historii - PlayStation 4, Xbox 720 i Wii U [PLOTKI]

W siedemnastoletniej historii targów rozrywki elektronicznej E3 nigdy nie zdarzyło się, by trzy wielkie firmy pokazały jednocześnie swoje nowe konsole. W tym roku może to się zmienić.

Plotki o nowej generacji konsol krążą po internecie od pewnego czasu. Nintendo już zaprezentowało swoją najnowszą stacjonarną platformę - Wii U i na pewno będzie z nią obecna na tegorocznych targach E3. A co z resztą?

Xbox 360 Microsoftu miał swoją premierę pod koniec 2005 roku, PlayStation 3 Sony wystartowało rok później. Mimo, że obydwie konsole sprzedają się bardzo dobrze analitycy branżowi co jakiś czas sugerują, że czas na kolejną generację.

Technologia poszła do przodu i gry na komputerach stacjonarnych wyglądają coraz lepiej. Różnica w oprawie audiowizualnej jest znacząca, dodatkowo pojawiły się nowe rozwiązania i modele biznesowe, do których aktualne konsole nie są dobrze przystosowane.

Co jakiś czas słyszymy, że 2012 to rok w którym Microsoft odsłoni swoją nową platformę. Mówi się, że kluczowi twórcy gier już dostali jej prototypy by móc tworzyć na nią gry. To samo tyczy się Sony, któremu dogonienie konkurencji w ilości sprzedanych konsol na świecie zajęło 5 lat.

Najnowsza informacja pochodzi z biznesowego tygodnika zajmującego się elektroniczną rozrywką - MCV. Według niej podczas czerwcowych targów E3 swoje nowe sprzęty pokaże zarówno Nintendo, jak i Microsoft i Sony. Do tej pory w siedemnastoletniej historii targów E3 takie wydarzenie nie miało miejsca.

Jako źródło swoich informacji MCV podaje zaprzyjaźnionych wydawców gier, którym Microsoft przekazał informację, że na E3 zaprezentuje kolejnego Xboksa. Z kolei Sony wyraźnie dawało do zrozumienia, że tym razem nie zamierza się spóźnić i wystartuje na równi z konkurencją z nowym PlayStation.

Prawdopodobnie nie poznamy cen, ani daty startu, ale na pewno mamy zobaczyć nowy sprzęt w akcji.

Jeżeli te plotki się potwierdzą to faktycznie może nas czekać najlepsze E3 w historii. Na co bardzo liczę.

Piotr Gnyp