Był Pawilon Medyczny, był port, był park zieleni, pora na miejsce, gdzie wielcy i bogaci przepuścić mogą nieco grosza.
W świecie Bioshocka tym miejscem jest Fort Frolic - teatr, bary, kasyna, butiki - jest na co wydać pieniądze w świecie Sandera Cohena.
Teoretycznie Fort Frolic powinien stanowić jedynie przystanek-przesiadkę na naszej drodze do Hefajstosa - miejsca rezydowania Andrew Ryana, niemniej w tym właśnie miejscu, nie po raz pierwszy z resztą objawia się przygodówkowa konstrukcja Bioshocka - proste zadanie p.t idź do następnej batysfery komplikuje się, kiedy to niespełniona artystyczna dusza zamyka nas i nakazuje pomoc w ukończeniu osobliwego kwadryptyku.
Sprawdźcie zatem portfele i zapraszam na film: