Amiibo od Sony? Nie do końca, ale mały Heihachi na biurku jest okej

Amiibo od Sony? Nie do końca, ale mały Heihachi na biurku jest okej

Amiibo od Sony? Nie do końca, ale mały Heihachi na biurku jest okej
Patryk Fijałkowski
22.01.2018 12:17

A może zamiast dziada z Tekkena Łowca z Bloodborne'a?

Gracze mają słabość do figurek. Pokazują to edycje kolekcjonerskie, w których niemal zawsze możemy znaleźć stosowną miniaturkę bohatera/potwora, niezwykła popularność Funko Popów czy pęd za amiibo. Z tymi ostatnimi zresztą kojarzy się Totaku - najnowsza seria figurek, w której zobaczymy siedem postaci (no, sześć postaci i statek) z gier Sony.

Obraz

Figurki może nie powalają niesamowitą jakością, ale nie są też postaciami z Gwiezdnych wojen z Lidla. Sam patrzę na takiego Crasha Bandicoota i stwierdzam, że z wielką chęcią bym sobie gdzieś takiego jamraja postawił. A nie należę raczej do "figurkowych" typów. Totaku nie będą też drogie jak na standardy tego typu pierdółek, bo zapłacimy za nie 10 dolarów. W ramach serii znajdzie się póki co: Kratos, Crash Bandicoot, PaRappa the Rapper, Sackboy, Łowca z Bloodborne'a, Feisar z WipEouta i Heihachi. Całkiem solidna reprezentacja PlayStation.

Obraz

Patryk Fijałkowski

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)