The Legend of Zelda: Breath of the Wild

The Legend of Zelda: Breath of the Wild

The Legend of Zelda: Breath of the Wild
Paweł Olszewski
15.06.2016 22:25, aktualizacja: 12.03.2017 11:27

The Legend of Zelda: Breath of the Wild to kolejna odsłona serii zapoczątkowanej przez Nintendo na ich pierwszej konsoli stacjonarnej, NES-ie.

The Legend of Zelda: Breath of the Wild to kolejna odsłona serii zapoczątkowanej przez Nintendo na ich pierwszej konsoli stacjonarnej, NES-ie. Gra zgodnie z tradycją wrzuca nas w skórę niemowy Linka i stawia w obliczu przygody, od której zależeć będą losy świata. Głębokie inspiracje klasyczną fantastyką zobaczymy w gigantycznym, ociekającym barwami świecie, który rozciąga się od piaszczystych pustyń, przez górskie szczyty, po tereny wulkaniczne. Świat zwiedzimy na piechotę i w siodle zaufanego wierzchowca. Breath of the Wild od początku szykowane było jako "restart" serii, zrywający z wieloma rozwiązaniami uważanymi za "kluczowe" dla gry reprezentującej markę The Legend of Zelda. To pierwsza część Zeldy w grafice HD i druga (po Twilight Princess) wydana jednocześnie na dwie konsole.

Pierwsza zupełnie nowa odsłona Zeldy w HD. W 2013 roku na Wii U pojawiła się The Legend of Zelda: The Wind Waker HD, remake wydanej w 2002 roku gry na konsolę Nintendo GameCube.

  • Deweloper: Nintendo
  • Wydawca: Nintendo
  • Dystrybutor: Conquest
  • Platformy: Wii U, NX
  • Data premiery: 2017
  • Polska wersja językowa: brak informacji
  • Gatunek: gra akcji | Typ gier: cel-shading, sandbox, survival | Rozgrywka: singleplayer | PEGI: 12

Link, bohater gry (i całej serii The Legend of Zelda) budzi się po bardzo długim śnie w tajemniczej świątyni ukrytej pod ziemią królestwa Hyrule. Słyszy nieznany damski głos, który kieruje go na powierzchnię. Wkrótce spotyka starca (analogicznie do pierwowzoru z 1986 roku), a ten opowiada mu smutną historię ich świata. Sto lat wcześniej w Hyrule pojawił się potężny Calamity Ganon, który zdewastował królestwo. Nikt nie mógł go pokonać, ale udało się go uwięzić za pomocą czarów w Zamku Hyrule. I taki stan rzeczy trwał przez całe stulecie, podczas gdy Ganon rósł w siłę czekając na moment zemsty, a zdewastowany świat przejęła już natura. Zadaniem Linka będzie pokonanie odwiecznego wroga, zanim ten ucieknie ze swojego więzienia i zniszczy to, co pozostało z Hyrule.

Breath of the Wild jest dość stanowczym odcięciem od tradycji The Legend of Zelda. Akcja gra toczy się w otwartym świecie, którego rozmiary są dwunastokrotnie większe niż w Twilight Princess. W przeciwieństwie do poprzednich odsłon, poszczególne lokacje nie są od siebie rozdzielane wąskimi przesmykami, które inicjują ekran ładowania danych. Podobnie jednak jak w oryginale z NES-a z 1986 roku, gracz po prostu nagle pojawia się w środku gigantycznego świata i nie dostaje konkretnych instrukcji, co powinien zrobić w następnej kolejności. Cała eksploracja jest zatem doświadczeniem indywidualnym, a decydujemy nawet o kolejności odwiedzanych Świątyń (tutejszy odpowiednik tradycyjnych dungeonów).

Głównym elementem Breath of the Wild jest zwiedzanie rozległych ziem królestwa Hyrule. Link potrafi teraz skakać w dowolnym momencie (poprzednie części "skakały" automatycznie) oraz wspinać się na praktycznie każdą nawierzchnię. Dzięki eksploracji środowiska odnajdziemy bronie, akcesoria, amunicję oraz ubrania o różnorodnych statystykach. Silny nacisk położono na aspekty survivalowe. Jedzenie należy znaleźć oraz przyrządzić. Bronie zepsują się po dłuższym używaniu, choć wielu z nich użyjemy na więcej niż jeden sposób; na przykład gałąź drzewa, którą możemy podpalić, by zająć ogniem otaczającą nas przyrodę lub podpalić broń wroga, albo tarcza, na której zjedziemy ze wzgórza jak na desce snowboardowej. Często do pokonania zbyt niebezpiecznych przeciwników użyjemy elementów otoczenia. A drzewo można ściąć, tworząc sobie z niego prowizoryczny most.

Innym nietypowym dodatkiem jest Sheikah Slate, czyli zeldowy tablet (pamiątka po czasach, gdy Breath of the Wild powstawało jako tytuł na wyłączność Wii U). Wyświetla się na nim interaktywna mapa na której zaznaczamy na przykład ścieżkę lub sprawdzamy informacje na temat przeciwników. W trakcie gry Slate będzie regularnie ulepszany i stanie się niezbędnym elementem wielu zagadek.

Jak na Zeldę przystało, Breath of the Wild to także zestaw kolejnych dungeonów - Świątyń – do rozwikłania. Standardowo każdy z nich ma główny motyw i wielopoziomową zagadkę ukrytą w mrocznych korytarzach. Gra nie podpowie graczowi rozwiązania, więc zdany jest wyłącznie na własne umiejętności.

W styczniu 2013 roku Eiji Anonuma, który z marką związany jest od lat, ogłosił, że powstaje nowe The Legend of Zelda na konsolę Wii U. Obiecał, że gra zmierzy się z dotychczasowymi konwencjami serii, na przykład odgórną kolejnością przemierzanych dungeonów. Pierwszy zwiastun gry, zdradzający cel-shadowaną oprawę wizualną, pokazano na targach E3 w 2014 roku. Ówczesną datą premiery był rok 2015, co ostatecznie przedłużyło się jeszcze o dwa następne lata.

Pierwszych opóźnień nie spowodowało jeszcze rozpoczęcie prac nad Nintendo NX, kolejną konsolą firmy. W 2015 roku Shigeru Miyamoto zapewniał, że Breath of the Wild powstaje nadal wyłącznie z myślą o Wii U. Eiji Aonuma tłumaczył przesunięcie daty premiery chęcią stworzenia ostatecznego, pełnego The Legend of Zelda, które przewyższy legendę Ocarina of Time z Nitendo 64.

W 2016 roku ogłoszono kolejne - ostatnie - przesunięcie daty premiery. Nintendo ujawniło również, że gra ukaże się jednocześnie na dwóch platformach: w nieco słabszej technicznie wersji na Wii U oraz "definitywnej" na jej następczyni. Podtytuł gry pojawił się po raz pierwszy w Los Angeles na targach E3 w 2016 roku, gdzie Breath of the Wild było jedyną grywalną produkcją, jaką przywiozło ze sobą Nintendo. Wraz z grą pokazano trzy specjalne figurki Amiibo, które towarzyszyły jej premierze. Po targach Amazon.com umożliwił już składanie pre-orderów na Breath of Wild.

Pomimo tego, że kanonicznie Link jest osobą leworęczną (zmieniały to odsłony na Wii, ze względu na ruchowy model sterowania), w Breath of the Wild dzierży miecz w drugiej ręce. Gdy spytano ojca serii o powód tej decyzji, wytłumaczył, że przyciski odpowiadające za uderzanie bronią znajdują się po prawej stronie gamepada, na potrzeby którego pierwotnie pisano tę grę. Postanowiono nagiąć tradycję, aby kontrola nad Linkiem przebiegała bardziej naturalnie.

Jak w wielu odsłonach serii, tak i w Breath of the Wild oprawa graficzna jest wynikiem konkretnych inspiracji ze świata sztuki. W tym przypadku autorzy wskazali malarstwo w plenerze (ze względu na zapierające dech w piersiach krajobrazy) oraz technikę malowania gwaszami, czyli odmianą farb wodnych, którą widzimy w intensywnej kolorystyce Zeldy.

Aby w 2016 roku na targach E3 w Los Angeles zagrać w demo Breath of the Wild, fani musieli spędzić w kolejce około cztery i pół godziny. Według Brandwatch, platformy monitorującej media społecznościowe, The Legend of Zelda była najczęściej komentowaną grą całych targów.

Breath of the Wild jest dziewiętnastą odsłoną serii The Legend of Zelda, pierwotnie planowaną jako prezent dla graczy z okazji trzydziestolecia marki. Jest również pierwszą częścią, którą zobaczymy w rozdzielczości HD.

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)